Kolejny tom przygód wszędobylskiej, domorosłej pani detektyw, która za nic ma przestrogi i wciska swój wścibski nos gdzie tylko się da.
Agatha Raisin wraca z podróży. Okazuje się, że we wsi pojawiła się nowa mieszkanka: Mary Fortune. Kobieta swoim słodkim zachowaniem i wyglądem uwiodła całą społeczność, a na domiar złego również (dosłownie) przystojnego sąsiada Agathy. Mary okazuje się być doskonałą panią domu, a także wyśmienitą znawczynią pielęgnacji ogrodów. W carsely organizowany jest konkurs na najpiękniejsze domowe ogrody, a ponieważ Agatha jest beztalenciem w kwestii prowadzenia domu, a tym bardziej ogrodu, postanawia wziać udział, stosując mały fortel, który i tak wychodzi na jaw.
Tymczasem w okolicy zaczynają dziać się dziwne rzeczy - ktoś niszczy najcenniejsze kwiaty we wszystkich ogrodach, a Mary Fortune zostaje znaleziona martwa. Agatha nie traci czasu i rozpoczyna śledztwo.
Lektura lekka i zabawna z wątkiem kryminalnym w tle. Polubiłam główną bohaterkę: jest wścibska, złośliwa, ma lekką nadwagę i słabość do alkoholu. Dopełnieniem są bohaterowie drugiego planu z całą gamą swoich małych grzeszków.
Już od dawna rozglądam się za tą serią książek ;-)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu wziąć się za tą serię, czeka sobie grzecznie na półce na swoją kolej :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZabieram się za tę serię, zabieram i zabrać nie mogę. Muszę się mocniej zmobilizować:)
OdpowiedzUsuń