niedziela, 8 maja 2011

Agata Christie 'Pora przypływu'

Doktor inżynier wypuścił nas zaraz po egzaminie, więc miałam wolną godzinę.
Zjadłam z koleżankami obiad i ruszyłam na dworzec PKP.
Oczywiście po drodze miałam 'Tanią książkę'.
Tak, przyznaję...jestem molem książkowym ;).
Poza tym nie jestem w stanie oprzeć się Agacie Christie...
Jest fenomenalna!

'Pora przypływu' to historia rodziny Cload,
która żyje na koszt swojego bogatego krewnego Gordona.
Niestety podczas nalotu Gordon Cload ginie, nie zostawiając testamentu,
cały majątek przechodzi na jego młodziutką żonę...
W zawiłej, wielowątkowej historii giną trzy osoby.
Nawet Hercules Poirot nie jest w stanie rozwiązać zagadki,
ponieważ 'wszystko dzieje się na opak'.
Po raz pierwszy udało mi się odgadnąć kto jest mordercą!
Ale, proszę Państwa, w kryminałach Agaty Christie nic nie jest proste,
bo oto okazuje się, że morderców jest dwóch
i nic nie jest takie, jak na pozór wygląda...
Właśnie dlatego kocham książki tej pisarki.
Absolutnie polecam!

5 komentarzy:

  1. O jej! Nie słyszałam o tym tytule! Ale niespodzianka, jako wierna fanka Agathy, wpisuję na swoją kilometrową listę:D

    OdpowiedzUsuń
  2. @Monika w tej księgarni było wiele Jej powieści, niestety mogłam wziąć tylko jedną...#małedramaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie czytam Agate Christie
    "I nie było już nikogo"
    strasznie ciekawa książka, więc pewnie na niej nie poprzestanę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Agatha jest niezrównana. Chyba kiedyś czytałam tę książkę, choć trudno spamiętać, gdyż książek tej autorki mnóstwo za mną.

    OdpowiedzUsuń