środa, 22 lutego 2012

Harper Lee 'Zabić drozda'


"Drozdy nic nam nie czynią poza tym, że radują nas swoim śpiewem. Nie niszczą ogrodów, nie gnieżdżą się w szopach na kukurydzę, nie robią żadnej szkody, tylko śpiewają dla nas z głębi swoich ptasich serduszek. Dlatego właśnie grzechem jest zabić drozda."


Lata 30 XX wieku. Maycomb, senne misteczko na południu USA. Dwoje dzieci: nastoletni Jem i ośmioletnia 'Smyk' dorastają w atmosferze szacunku i poczucia bezgranicznej miłości. Wychowywani są przez ojca, mądrego i pełnego etyki adwokata Atticusa Finch. Wiodą wspaniałe dzieciństwo, pełne zabaw i przygód, bywają niezności - głównie z punktu widzenia bezdzietnych sąsiadów. Obok nich mieszka takemniczy Arthur Radley, który nigdy nie wychodzi z domu, czym wzbudza ciekawość dzieci.
Pewnego dnia, w miasteczku, roznosi się wieść, że czarnoskóry Tom Robinson zgwałcił młodą białą kobietę Mayell Ewell. Atticus zostaje wyznaczony na obrońcę oskarżonego.  Rodzina Finch zaczyna być szykanowana przez miasteczkową ludność, dotyka to nawet dzieci. Wkrótce rozpoczyna się proces Toma, a Atticus walczy nie tylko z brakiem dowodów jego winy, ale też z zakłamaniem i rasizmem mieszkańców.

Książka jest piękna, mądra, napisana lekkim językiem, zawierająca barwne postaci, miasteczko jest wyraziste, momentami zabawna i wzruszająca. Niestety przeczytałam za późno... o jakieś kilkanaście lat.
Widać tu wyraźnie schemat: skazany niewinny człowiek, bohater - obrońca sam przeciwko wszystkim i reszta świata niezbyt dojrzała do poglądu, że 'wszyscy ludzie są równi'. Bardzo podobny schemat ma film 'Służące', chociaż jestem nim równie zachwycona, co książką 'Zabić drozda'. Żałuję, że tak długo zwlekałam i wahałam się. Naprawdę poruszająca historia, ale myślę, że zupełnie inaczej spojrzałabym na nią w wieku kilkunastu lat.
Cytat, który zamieściłam przed recenzją jest również metaforą i można go odnieść do kilku bohaterów tej książki. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się obejrzeć film.

5 komentarzy:

  1. "Zabić drozda" leży na moim stosiku do przeczytania. Widziałam film, był piękny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zakochana w Atticusie... szkoda, że to tylko postać literacka ;)

      Usuń
  2. Jutro idę do bibloteki po tę właśnie książkę! Zachęciłaś mnie skutecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i bardzo mi się podobała. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. marzy mi się ta książka, już czuję, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń