Moje pierwsze spotkanie z Lessing, laureatką Nobla 2007.
Oto Ben. Twierdzi, że ma 18 lat,
lecz wygląda na 40, ma rodzinę, ale nie utrzymuje z nią kontaktu...
"Co za twarz! Szeroka, o mocno zniekształconych rysach,
usta wykrzywione w uśmiechu (...) - wielkie, drżące nozdrza,
zielonkawe oczy, jasnobrązowe rzęsy pod krzaczastymi,
jasnobrązowymi brwiami(...). Żółte włosy (...)"
Ben jest bardzo samotny, z powodu dziwnego wyglądu ludzie stronią od niego.
Pomieszkuje u starszej kobiety, dorabia na budowie, na farmie.
Ciągle jednak albo zostaje okradziony, albo oszukany.
Zaprzyjaźnia się z prostytutką Ritą, zostają kochankami.
Ta znajomość zaprowadzi ich do wielkich pieniędzy i dalekich podróży.
Ben znajdzie się aż w dalekiej Brazylii.
Nie chcę zdradzać treści, zresztą nie o to tu chodzi.
Wydaje mi się, że jest to opowieść o szukaniu swojej tożsamości.
Chyba każdy człowiek chce znależć swoje miejsce na ziemi.
'Podróz Bena' to nie tylko wyprawa z Londynu przez Nicee do Brazylii,
ale przede wszystkim podróż wgłąb siebie.
Ben jest odmieńcem, chociaż potrafi się zachować, jest elegancki i kulturalny,
nie pasuje do wyobrażeń 'cywilizowanych' ludzi,
którzy widząc w nim inność chcą go albo oszukać, okraść albo poddać badaniom naukowym.
Książka przejmująca i 'nasycona humanizmem'.
Bluedress, ale to jest druga część! To kontynuacja ''Piąte dziecko''. Obie mnie zachwyciły. Szczególnie ''Piąte dziecko'' tam dokładnie pisze kim jest Ben i poznaje się całą jego historię..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwiem, wiem :)
OdpowiedzUsuńNie wszystkie ksiazzki Picoult kancza sie happy endem.''Krucha jak lód'' ma nieprzewidywalne i bardzo smutne zakonczenie...
OdpowiedzUsuńHm, to chyba coś dla mnie :) Podróż w głąb siebie i poszukiwanie własnej tożsamości nie może być nieciekawe. Szkoda, że to już kolejna część... Nie wiem, kidy będzie czas nadrobić obie...:)
OdpowiedzUsuń