Oto u Herculesa Poirot zjawia się młoda kobieta,
która twierdzi, że popełniła morderstwo, po czym znika.
Detektyw przypadkiem dowiaduje się od swojej znajomej pisarki
kim może być ta kobieta...
Misterna intryga, dziwne zbiegi okoliczności i brak schematu,
a w środku zdarzeń Norma, która twierdzi że jest morderczynią.
Obłąkana czy udaje niezrównoważoną?
W kręgu moich podejrzanych byli:
Dawid - ukochany Normy, macocha, ojciec lub jego sekretarka Claudia.
Zakończenie jest kompletnym zaskoczeniem,
chociaż znów byłam tak blisko rozwikłania zagadki...
Jak mawia Poirot:
'Tam, gdzie w grę wchodzi morderstwo, wszystko może grozić'
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz