sobota, 4 czerwca 2011

Jodi Picoult 'Drugie spojrzenie'

Jest to moje piersze spotkanie z Picoult.
Słyszałam tylko tyle, że jest autorką bestsellerów.

W amerykańskim miasteczku Comtosook ma powstać galeria handlowa.
Plotka głosi, że to miejsce pochówku Indian Abenaki.
Właściciele budowy nic sobie z tego nie robią, aż do momentu,
gdy zaczynają dziać się dziwne rzeczy.
I tak z nieba spadają płatki róż, w środku lata zamarza ziemia,
ludzie zapominają słów, dokumenty przemieszczają się.
W miasteczku zjawia się Ross Wakeman, łowca duchów, ale tak sie składa,
że mieszka tu jego samotna siostra Schelby z ciężko chorym synkiem.
Mężczyzna zaczyna poszukiwania, poznaje kobietę Lię, w której zakochuje się.
Nie jest ona jednak tym, za kogo uważa ją Ross.
Historia splata losy kilkoro bohaterów, których łączą nie tylko więzy krwi,
ale również nierozwiązana sprawa morderstwa sprzed 70 lat.

Książka składa sie z trzech części: pierwsza i trzecia to rok 2001,
natomiast druga część to rok 1932, w którym rozgrywają się wydarzenia,
które znacząco wpłyną na bohaterów w roku 2001.

W podziękowaniach autorka pisze:

'Z wiarą w duchy jest jak z ciążą - albo się w tym jest, albo nie,
nie ma stanów pośrednich'

Należę do grupy sceptyków, więc powieść Picoult traktuję jako baśń.
Nie fascynuje mnie historia miłości 'aż za grób'.
Podoba mi się warsztat pisarski autorki, powieść dobrze się czyta.
Abstrahując od kwestii wiary w duchy, to naprawdę fajna lektura.

7 komentarzy:

  1. Oj, ciekawa jestem bardzo ;-) A po przeczytaniu kilku książek Picoult mogę jeszcze dodać, że porusza kontrowersyjne tematy i mocno daje do myślenia. Przynajmniej mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem ciekawa innych jej książek, dlatego jeszcze do niej wrócę

    OdpowiedzUsuń
  3. Własnie tez sie zastanawiam dlaczego nie przetlumaczono doslownie tytulu.Uwazam ze zdecydowanie lepiej by pasował.

    Musze przeczytac 'Drugie spojrzenie'")

    OdpowiedzUsuń
  4. @ z głową w książce - 500 stron przeczytałam jednym tchem, nie mogłam się oderwać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Picoult już chyba taka po prostu jest - nieco baśniowa, bujająca w obłokach. Nawet w swojej wydawałoby się bardzo realistycznej książce pt. "Bez mojej zgody" pokusiła się o sceny bardzo cukierkowe i wręcz nienaturalne.

    Ale mimo wszystko pragnę przeczytać jeszcze jakąś pozycję tej autorki.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje:)Tylko nie wiem kiedy to wszystko przeczytam...
    A Ty co teraz czytasz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem świeżo po pierwszej lekturze autorki. Jedno muszę przyznać, autorka matalent jak mało kto, potrafi tak pisać, że ma sie wrażenie jakby oglądao sie film. Warsztat pisarski ma wybitny. Natomiast kontrowersyjne tematy jej książek mi nie odpowiadają.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń